Opublikowano Dodaj komentarz

Autor Chrzestny w magicznym sezamie. Fotorelacja

Pora się przyznać, co tak wciągnęło Autora Chrzestnego, że się prawie nie udzielał w ostatnim tygodniu…

Dzisiaj się dzielimy kilkoma zdjęciami, już po świętach kilka nowych perełek, w tym starodruków i rękopisów trafi na stronę i będzie już dostępne dla zainteresowanych 🙂

Wiemy, bardzo przyjemnie wyglądająca ściana książek. Potem przybył jeszcze kolejny rząd z przodu. A do tego kolejny regał z dużą ilością drobnych ciekawostek. Ale najciekawsze perełki ostatnich dni są w innym sezamie. Od jednych z pierwszych wydań Kalwina po rękopisy z brewiarza z czasów kiedy Jen Hus jeszcze nie planował być księdzem…

Tymczasem, akurat na ten Tydzień: Oficjum liturgiczne na Wielki Tydzień wg Mszału i Brewiarza Rzymskiego, rok 1777. Na zdjęciach strona tytułowa i początek Męki Pańskiej wg Jana, próbka rycin zdobiących księgę.

Encyklopedia religii i etyki pod red. Hastingsa, edycja nowojorska, lata naste i dwudzieste ubiegłego wieku.

I jeszcze nieco klimatu ze środka dzieła

Podręcznik kaligrafii, obydwa tomy Lipsk 1923. dwieście lat życzymy książce i przyszłemu właścicielowi.

O, tu jeszcze smaczek z kart podręcznika:

Pełny tytuł kolejnej pozycji: TESTAMENT NOVVY ZVPEŁNY. Z Greckiego ięzyka na Polski przelożony / i wykładem krotkiem obiaśniony. Wczym wszystkiem dokładano śię Laćińskiego / i na kilka inszych ięzykow przełożenia / i ktemu Starych i Nowych pisma świętego Doctorow. Przytem przydana iest nauka czytania i pisania ięzyka Polskiego / ku tym kśięgam i inszem pożyteczna / J Regestr naleźienia Ewangeljiei i Epistoły na niedźielę i święta insze przes rok / i na wykład Mattheusza świętego.

Pierwszy polski przekład NT. Luterański, Królewiec w połowie XVI wieku (jak pięknie to brzmi, nie jakiś Kaliningrad). Tutaj reprint. Nawet pieczątka z biblioteki z czasów carskiej Warszawy się trafiła.

„Tekst bez kontekstu jest pretekstem”, zatem nie jest od rzeczy posłuchać co o Jezusie i Dwunastu, żydach praktykujących ma do powiedzenia inny żyd praktykujący, który uwierzył w Mesjasza. Kolejny kwiatek ekumeniczny: teogia autora – protestancka, a Seria Biblijna – Prymasowska.

Synod Wyznający, Barmen 1934. Światłość w ciemności świeci. Kolejna dekada wiele kosztowała uczestników, autorów, wydawców tej książki. Dobrze że byli.

Dobra Nowina

historia Dobrej Nowiny

historia historii Dobrej Nowiny

B.F. Westcott, 1881

Pierwszy z trzech tomów słownika języka greckiego, cała seria ukazała się w Lipsku w przeciągu dekady. Dwusetne urodziny już się zbliżają. Świadek (najbardziej skrupulatny z możliwych) historii dwóch języków.

Tak na koniec – od Adolfa von Harnacka…

… po szaty liturgiczne do mszy w rycie trydenckim. Piękna włoska robota z końca XIX wieku. Manipularz biały, jedwabny z haftem złotą nicią. Zwracają uwagę wykończenia poł manipularza i piękny krzyż, zdobiony ornamentami o symbolice eucharystycznej: kłosem pszenicy i kiścią winogron. Szata pięknie się zestarzała, ponad stuletni westyment może i dziś posłużyć podczas liturgii. Szwy oryginalne i w dobrym stanie, podobnie jak sam materiał. Pełna długość to 85 cm, natomiast w najszerszym miejscu mierzy 22 cm.

Więcej pozycji, oferty i licytacje już niebawem. Tymczasem Autor Chrzestny wyszedł z sezamu i wraca do swoich obowiązków.

Opublikowano Dodaj komentarz

Herezje i herezje. Przed konferencją naukową 21.03.2023

Która herezja jest przez małe „h”, a gdzie już przez wielkie „H”? Ewangelikalni, ewangelicy, rzymscy katolicy, prawosławni wyznają to samo apostolskie Credo. W imię czego zatem separacja w liturgii pomiędzy chrześcijanami nie jest mniejsza niż między nimi a antytrynitarzami? Żaden Kościół chrześcijański nie uznaje „realnej nieobecności” Chrystusa w Jego Wieczerzy (i Zwingli nie był aż takim diabłem, jak go Luter malował…). Problem w tym, że to samo dotyczy powszechnej niezgody co do rozumienia Obecności, społeczności ze Zbawicielem. Samo słowo „sakrament” jest powodem podejrzliwości. Tak samo „pamiątka”. Ustanowienie, mające być widocznym znakiem i skutecznym środkiem jedności Głowy z Ciałem i wszystkich części Ciała wzajemnie – jest jaskrawym przykładem rozbicia.

Ile ma wspólnego biblijne pojęcie „schizmy” i „herezji” z użyciem tych słów przez teologów systematycznych wszelakich szkół? W grece czasów nowotestamentowych, Józef Flawiusz pisał o „herezjach” faryzeuszy, saduceuszy, esseńczyków. Po prostu o stronnictwach teologicznych, należących do jednego Ludu wybranego przez jednego Boga. Do czasu tak postrzegano i „herezję” Rabbiego z Nazaretu. Apostolski Kościół uczestniczył – do czasu – w życiu modlitewnym Świątyni, ale już nie w jej ofiarach. Był więc bliżej niż społeczności pustyni, które zanegowały kult w Jeruzalem. Jedni Izraelici oczekiwali tryumfującego Mesjasza – Syna Dawida. Drudzy cierpiącego sługi Pańskiego, Mesjasza – Syna Józefa. Jeszcze inni dwóch Mesjaszy. Nazarejczycy, dopiero potem przez pogan nazwani (obelżywie) chrześcijanami, mówili, że Jezus jest i jednym, i drugim.

Kiedy skończyło się judeochrześcijaństwo, a zaczęły judaizm i chrześcijaństwo? W Ewangeliach splot jest nie do rozsupłania, potem giną Szczepan i Jakub. Jeszcze za życia brata tego ostatniego, Jana, modlitwa błogosławieństw została poszerzona o klątwę na wyznawców Jezusa, dobitną bardziej niż ta skierowana przeciwko poganom. W ciągu pokolenia nastąpiła też absolutna zmiana w postrzeganiu Świątyni przez chrześcijan – w roku 70. wyszli z miasta i wybrali proroctwo Jezusa oraz życie. Religioznawca niewierzący powie, że nastąpiła zmiana doktryny. Wierzący, że nastąpiło uświadomienie konsekwencji doktryny od początku wyznawanej. Rozwój teologii przednicejskiej to zmiana formy doktryny już zawartej w Pismach i tradycji (Tradycji?) czy losowa selekcja na rynku idei i ksiąg? Stanowisko naukowe jest dyktowane światopoglądem, czy światopogląd jest umocowany w znajomości i zrozumieniu faktów? Doktryna Newmana jest „dobra na wszystko”, „do niczego”, czy „do poprawki”?

Czy w dobie niedefiniowanego ekumenizmu jest w ogóle miejsce na pojęcia ortodoksji i herezji w debacie naukowej? Na pewno dobrym miejscem na zadanie tych pytań jest konferencja naukowa organizowana przez Koło Naukowo-Dydaktyczne EWST „Derech” we wtorek po niedzieli pasyjnej radosnej (?) albo pierwszy dzień wiosny, kiedy to rodzimowiercy i dzieciaki ze szkół topią Marzannnę (albo wykazują heretycki stosunek do obowiązku szkolnego, potocznie zwany wagarami), czy według kalendarza astronomicznego – po prostu 21 marca. Astronomicznego, a nie świeckiego – wszak co to za świeckość, skoro mówimy o roku 2023 – od urodzenia Chrystusa. Kolejne informacje, w tym o dostępie online i harmonogramie, już niebawem.